Turcja w 4 tygodnie

komentarze (15) do Turcja w 4 tygodnie

  1. pati
    March 16, 2014 at 15:04 (10 years ago)

    Ja proszę o inspirację gdzie w Stambule zabrać pieciolatka:) zna ktoś super atrakcje dla dzieci?

    Reply
  2. ceylan
    March 16, 2014 at 15:13 (10 years ago)

    Kapadocja, Ankara oraz Istanbul, plus może Trabzon, Izmir, Antalya jeżeli jest możliwość to oczywiście Cypr. Odwiedzić turecki bazar, fajnie byłoby wpaść na jakąś turecką imprezę -> chodzi mi tutaj o tradycyjną turecką muzykę i tańce. Taniec wirujących derwiszy. Jedzenie to : tavuk doner (chyba każdy go kocha, taki tani turecki fast food :) ), oczywiście turecka kawa, baklava i inne tradycyjne słodkości (ja za nimi nie przepadam), prawdziwy turecki kebab (nie ten co w Polsce), oczywiście raki :D.

    Reply
    • Turczynka
      March 16, 2014 at 17:18 (10 years ago)

      ojej, raki… na samą myśl robi mi się niedobrze ;)))) ale fakt, trzeba dać do spróbowania 😉

      Reply
  3. Madzia
    March 16, 2014 at 18:10 (10 years ago)

    Ooo bardzo fajny temat! Czy znacie może jakies ciekawe miejsca w okolicach Antalya-Side? :)

    Reply
  4. Olya
    March 17, 2014 at 00:32 (10 years ago)

    @Madzia : Ohoho…! Side oczywiscie cale, ruiny itd itp – cudo. Obok Alanyi jest tez ,,Dimcay” – tratwy na rzecem gdzie mozna super zjesc i wypic. I wogole widoki super… No rejs statkiem – fajne miejsca. Zamek w Alanyi. Wodospad w Manavgat. Wodospad w Alanyi. Park dla kotow w Alanyi :)… Ale tak ogolnie to najbardziej polecam Dimcay, jako cos ‘niezwyklego’ 😉

    Reply
  5. Rodzynki Sułtańskie
    March 17, 2014 at 17:46 (10 years ago)

    Jeszcze dodam, że 4 tygodnie to baaaaardzo dużo, można zjechać Turcję wzdłuż i wszerz :) Jeśli panie są w wieku 55+, to pewnie nie będzie im się chciało tłuc gdzieś dolmuszem na Wschodzie, ale na pewno riwiera (wiadomo), ja polecam Izmir – miasto i kurorty, typowe śniadanie w stylu egejskim, najlepsze midye, no i super plaże, ja w ogóle wolę Ege, niż np. Antalię, bo nie ma tylu Rosjan i Niemców 😉 A do zwiedzenia np. Efez. No i tureckie standardy – Kapadocja i to, o czym wspomniałaś odnośnie Stambułu.

    Reply
  6. Piotr
    March 18, 2014 at 10:19 (10 years ago)

    W Stambule ja jeszcze prowadzę do Pierre Loti, Fener (patriarchat, kościół bułgarski). Przejażdżka zwykłym statkiem po Złotym Rogu też jest fajna. P

    Reply
  7. tasinka
    March 18, 2014 at 15:41 (10 years ago)

    Mam pytanie z innej beczki….Słuchajcie, czy oni przestrzegją mocno koranu?? Pytanie kieruję do Polek mieszkających w Turcji??Czy czujecie się w jakiś sposób gorzej i na drugim miejscu, w sensie czy jesteście traktowane jako coś gorszego??
    Pozdrawiam

    Reply
    • Turczynka
      March 19, 2014 at 01:01 (10 years ago)

      na takie pytanie raczej nie da się odpowiedzieć, bo niektórzy przestrzegają Koranu i faktycznie uważają, że chrześcijanie to jakaś inna kategoria, inni tego nie robią :) ja mam szczęście i w moim otoczeniu zawsze byli i są bardzo otwarci, normalni, tolerancyjni ludzie, nie jestem traktowana jak ktoś gorszy :)

      Reply
  8. tasinka
    March 19, 2014 at 10:23 (10 years ago)

    Hej,
    Dzięki za odpowiedź:-). Ja znam się z kimś od ponad roku i spotykaliśmy się, potem rozstawaliśmy (bo ja mam kogoś,ale nie jestem szczęśliwa w tym związku…, nie mam szacunku i swobody, ale mam inne materialne rzeczy…, ale czy to wystarczy, aby być szczęśliwym??). On jest zakochany we mnie i ja w Nim też.Jest czuły, troskliwy, pogodny i ma mnóstwo pozytywnej energii, czym mnie ujął. Oczywiście rodzina jest przeciwna ( w sensie mama)-no ale to moje życie w końcu:-).Pozdrowionka

    Reply
    • Turczynka
      March 21, 2014 at 00:54 (10 years ago)

      pamiętaj tylko, że związek mieszany jest naprawdę trudny, nie ma lekko, trzeba ustalić milion rzeczy – ważnych i drobiazgów :) samo zakochanie i pozytywna energia nie wystarczą, jeśli chcesz w to wejść to szykuj się na lata ciężkiej pracy 😉

      Reply
  9. nesq
    March 21, 2014 at 21:35 (10 years ago)

    moj najcudowniejszy czas w turcji spedzilam w hatay, na wolontariacie przy zolwiach morskich, ktore od maja do lipca skladaja tam jajka, a w sierpniu wylegaja sie malenstwa. polecam jako wczasy odchudzajace. kilometry po plazy eliminuja zbedne kilogramy expresowo. nie wiem czy ciocia bedzie zainteresowana, ale jesli ktos z was by byl, to moge napisac o konretach :)

    Reply
    • Turczynka
      March 21, 2014 at 21:44 (10 years ago)

      wow, brzmi super! my pewnie aż tak daleko nie pojedziemy z ciocią, ale może kiedyś sami się tam wybierzemy, bo naprawdę po Twoim opisie mam ochotę coś takiego zobaczyć (nie tylko ze względu na kilogramy 😉 )

      Reply

Leave a reply to Piotr Cancel reply